wtorek, 31 maja 2016

LAKIERY HYBRYDOWE SEMILAC

Witajcie !!!

Troszkę mnie tu z wami nie było , a co było tego  powodem ? ... już wyjaśniam  Miałam w planie wyjazd do pracy sezonowej w  Niemczech  , co wiązało się z przygotowaniami , planami . Niestety z  powodu gradu jaki tam spadł i powybijał owoce , wyjechać się  nie udało niestety  , wracam więc do blogowania .
Dzisiaj przygotowałam dla was post na temat zachwalanych  lakierów hybrydowych Semilac .
Jak już kiedyś wspomniałam , stylizacją paznokci zajmuję się od ok 7 lat , głównie z zamiłowania do pięknych paznokci , a wiadomo kobiece dłonie są wizytówką .
Do tej pory pracowałam głównie na Reforma oraz Spn nails .
Od dłuższego czasu jest szał na hybrydy z Semilaca . Byłam bardzo ciekawa ich jakości , trwałości i postanowiłam na próbę zamówić .
W obecnym sezonie letnim modne są kolory pastelowe , neonki , takie które cieszą oko .
Skusiłam się więc na 130 Sleeping Beauty, jest to orginalne połączenie koloru pastelowego i neonowego w odcieniu nasyconej , jasnej brzoskwini .
Oczywiście domówiłam do tego także dobre rozwiązanie w Semilacu czyli 2IN1 base&top .
Czy hybryda z Semilac przekonała mnie do siebie ? Zapraszam na recenzję 

                                                






 Doceniam w Semilac bogatą gamę kolorów , doceniam ogromny wybór produktów i akcesorii do stylizacji  oraz  rozsądne ceny , bo są na każdą kieszeń , ale czy hybrydy mnie przekonały ? ....
Lakiery hybrydowe są w bardzo ładnych czarnych opakowaniach o pojemności 7 ml .
Obecnie dobrym rozwiązaniem jest także 2IN1 BASE&TOP  , czyli nie musimy zamawiać osobno bazy osobno topu , ponieważ jako podkład i warstwę nawierzchniową nakłada się 2IN1 base&top .
Kolorek jaki zamówiłam 130 Sleeping Beauty jest naprawdę śliczny , i przykłuwa spojrzenia .
Miałam nawet taką sytuację w sklepie , że jedna dziewczyna podeszła i zapytała co to za kolor bo jest naprawdę śliczny , taka delikatna brzoskwinia z nutką neonu .
Stylizację wykonywałam na paznokciach , które przedłużałam na formie .
A teraz do rzeczy moje drogie . Mnie Semilac niestety do siebie nie przekonał dlaczego już wyjaśniam .
Jeżeli chodzi o kolory są świetne , trwałość również ponieważ mam nałożoną hybrydę 2 tydzień i ani mi nie odpryskuje , ani nic innego się nie dzieje , jedynie pojawił się spory odrost , ale to normalne , paznokcie naturalne pod hybrydami bardzo szybko rosną .
 Niestety w Semilacu moich oczekiwań nie spełnia krycie .
Nakładałam cieńkie warstwy , jedna , druga , trzecia i dalej przebijało . Tak naprawdę dobrze pokryte paznokcie bez prześwitów stały się dopiero po nałożeniu 4 warstwy . Jak dla mnie to za dużo , bo im więcej warstw na paznokciach  tym bardziej wyglądają sztucznie , co nie wygląda estetycznie .
Np w Spn nails , czy reforma  wystarczą 2 warstwy i paznokcie są idelalnie pokryte , świetnie błyszczą i są mega trwałe .
Moja znajoma pracuje na Chiodo i Neo nails , nie miałam okazji stosować , ale również mają pozytywne krycie i trwałość .
Miałam zamiar zamawówić cały zestaw startowy z Semilac i dobrze że tego nie zrobiłam .
Kupię chyba jedynie małą lampę LED , bo jest świetna , mocne ma światło , jest podręczna , malutka , możemy zabrać ze sobą wszędzie , z możliwością ładowania , zamiast wymian wielkich żarówek jak w starych lampach .
Nadal szukam idealnych hybryd , o pozytywnym kryciu , trwałości i niezawodnej jakości . Do hybryd z Semilaca raczej  nie wrócę i może jestem jedną z tych nielicznych osób , chociaż z tego co wiem , niektóre dziewczyny skarżą  się pod względem  uczuleniowym .
A teraz pokażę wam stylizację jaką wykonałam na Semilac , przepraszam za jakość zdjęć , ale w tym dniu niestety nie było mojego domowego fotografa :)

                                  


A wy co myslicie o Semilac ? A może macie jakieś swoje sprawdzone hybrydy ???

Buziaki :) 




czwartek, 28 kwietnia 2016

GOSH Darling LASHES - TUSZ DO RZĘS

Witajcie !!!

Troszkę mnie tutaj z wami ostatnio nie było , z powodu spraw osobistych .
W dzisiejszym poście chciałabym napisać wam o  tuszu do rzęs marki GOSH.
Jakiś czas temu udało mi się wygrać konkurs na portalu facebook , dzięki któremu mogłam poznać zalety tuszu o którym nigdy wcześniej nie słyszałam .
Gosh Darling Lashes według opisu producenta to tusz pogrubiająco - modelujący , gwarantujący spektakularny efekt .
Maskara łączy w sobie ekstremalne zwiększenie objętości dzięki gęstej i aksamitnej formule tuszu .
Natomiast nowatorska szczoteczka zbudowana z prostych , sztywnych ,różnej długości włókien koncentruje się na optymalnym wymodelowaniu rzęs .

Jaka jest moja opinia zapraszam na recenzję 

                                 




Tusz Gosh Darling Lashes obecnie można kupić na stronie  Drogerii internetowej TESTA klik : Tusz do rzęs w cenie zamiast 44,99 za jedyne 23,99
Cena jak za maskarę tak świetnej jakości jest bardzo niska .
Po otrzymaniu przesyłki największe wrażenie zrobiło na mnie błyskotliwe i funkcjonalne  opakowanie , w którym umieszczony jest tusz o pojemności 10 ml oraz niespotykana, sztywna  szczoteczka , która idealnie rozdziela rzęsy , nie skleja , pogrubia , idealnie podkręca i modeluje .
Świetnie się nakłada tusz , nie kruszy się jest idealny .
Ja bardzo dużą uwagę zwracam przedewszystkim na jakość , wydajność , szczoteczkę .
Tusz używam ok półtora miesiąca , pomalutku się kończy , ale ma prawo ponieważ używam go codziennie do podkreślania oczu . Przy kończeniu tusz niestety troszkę się zsycha , i zaczyna się na rzęsach kruszyć .
Ja jednak napewno do niego wrócę i polecam wam seredcznie
Efekt jaki pozostawia na rzęsach , zostawiam do waszej opinii 


                                                                 
Tusz i inne kosmetyki dostępne w DrogeriiTesta
Zapraszam was także do odwiedzania Drogerii Internetowej Testa , gdzie możecie zapoznawać się z kosmetycznymi nowościami , promocjami a także brać udziały w organizowanych tam konkursach .
Obecnie trwa konkurs do 29-go kwietnia, a w nim do zdobycia rewelacyjne lakiery Hybrydowe marki Neonail - klik KONKURS 

Już wkrótce recenzja paczki ambasadorki Le Petit Marseillais. 
Zapraszam do śledzenia mojego bloga

Buziaki :) 


wtorek, 8 marca 2016

GLANTIER ZAPACH NR 493 ODPOWIEDNIKIEM VERSACE BRIGHT CRYSTAL

Witajcie !!!

Jak wspomniałam na swoim Fan Pagu na facebooku , nawiązałam nową współpracę między innymi z marką Glantier , która oferuje bardzo szeroki wybór różnorodnych kompozycji zapachowych z pośród których napewno każda z nas znajdzie coś dla siebie .
Perfumy Glantier powstają w efekcie bardzo starannego doboru nut zapachowych . Ich kompozycje wywodzą  się z Grasse - Światowej stolicy perfum , i to właśnie tam powstają receptury zapachów znanych na całym świecie , jest to również miejsce pracy perfumiarzy .
 
Glantier w swojej ofercie prezentuje całą gamę zapachów , sposród których można wybrać najbardziej odpowiedni dla siebie , delikatny lub zmysłowy , klasyczny lub wyrafinowany - idealny do noszenia na co dzień oraz na wyjątkowe okazje .
Ja w ramach blogowej współpracy otrzymałam wybrany przez siebie odpowiednik perfum Versace Bright Crystal w Glantier jest to NR 493 . Jest to zapach z kategorii Kwiatowo - owocowej . 
Jaka jest moja opinia zapraszam na recenzję 

                                                      


Zapach jest idealny na każdą okazję , kwiatowy i lekki ze słodziutką nutą . 
Jak dla mnie  przeznaczony dla kobiet zdecydowanych , tych które lubią zapachy trwałe , lekkie , delikatne i świeże . 
Wyczuwalne nuty to zdecydowanie piwonia , kwiat lotosu , magnolia , jabłko , piżmo i ambra . Perfumy podobnie jak Versace mają piękny , prosty flakon 50 ml z ciekawą dużą nakrętką przypominającą piękny kryształ . Dodatkowo do przesyłki otrzymałam 4 próbki zapachów między innymi :

Glantier 500  - odpowiednik Giorgio Armani Si z grupy szyprowo - owocowej 
Glantier 525 - odpowiednik Christian Dior Jadore z grupy Kwiatowo - owocowej ( cudeńko ) 
Glattier 728  - zapach dla mężczyzny odpowiednik Hugo Boss Bottled z grupy drzewno - przyprawowej
Glantier 749  - zapach dla mężczyzny Giorgio Armani Code z grupy Orientalno - przyprawowej 

Mojemu mężczyznie bardzo spodobał się zapch nr 749 Giorgio Armani Code , a korzystając z okazji że otrzymałam kilka kuponów rabatowych 40 % napewno zrobię mu miłą niespodziankę na Święta i flakonik poprostu kupię w prezencie 

Ale wracając jeszcze do mojego damskiego Glantier zdecydowanie przekonał mnie do siebie .
Są to naprawdę świetne , niczym nie odbiegające od orginalnych perfumy .
Na początku po aplikacji zapach jest silnie wyczuwalny , po czym ulatnia się i zostaje delikatna piękna woń . 
Wody perfumowane Glantier mają wysokie stężenie olejków ok 18 % , natomiast te kupowane w drogeriach wody toaletowe mają ok 10 % , różnice w cenach oczywiście większe są w drogerii . 
Dzięki wyższemu stężeniu olejków zapach jest trwalszy i napewno dłużej się utrzymuje . 
Jak dla mnie są idealne i pasują na każdą okazję czy to na codzień czy na wyjątkowe okazje . 
W ofercie Glantier znajdziecie bardzo wiele odpowiedników orginalnych perfum, napewno każdy znajdzie coś dla siebie . 
Ja postaram się nawiązać jeszcze współpracę zorganizowania z marką Glantier jakiegoś konkursu na nadchodzące Święta Wielkanocne , byście i Wy w jakiś sposób mogli poznać te fascynujące zapachy .


                                                  









Czy słyszeliście o nich ? 
A może macie ( mieliście ) jakiś flakonik ? Co możecie polecić ? 
Zapraszam was do owiedzania : 
Glantier
oraz Glantier na facebooku

                                          


Zapraszam was do komentowania i odwiedzania moich blogów

Buziaki

Monika